czwartek, 7 czerwca 2012

Różne rodzaje diet – którą wybrać?

Różne rodzaje diet – którą wybrać?

Autorem artykułu jest Artur Chojnacki


Zastanawiając się nad tym, jak schudnąć, wiele osób regularnie decyduje się na różnego typu diety: by poprawić swój wygląd bądź też zadbać o zdrowie i lepsze samopoczucie. Warto jednak wiedzieć, że nie każda dieta jest odpowiednia dla konkretnej osoby.

Przed zdecydowanie się na konkretną dietę należy zastanowić się nad stopniem naszej aktywności, typem sylwetki, zdrowiem, przebytymi chorobami oraz oczywiście celem, jaki chcemy osiągnąć. Większość z nas rozpoczyna odchudzanie znacznie redukując ilość spożywanych kalorii. Jednak nie zawsze to w nich tkwi problem. Czasem okazuje się, że nasza zbilansowana dieta wymaga zwiększonej dawki białka, a nie tylko minimalizacji cukru czy tłuszczu. Najlepsze wydają się być diety niskotłuszczowe np. dieta kopenhaska lub dieta dash ponieważ są nie tylko dobre dla budowania ładnej figury, ale również dla zdrowia. Na uwagę zasługuje również ocet jabłkowy , który w połączeniu z odpowiednią dietą może zddziałać cuda. Jednak w tym przypadku należy pamiętać, że nie będzie on odpowiedni dla wszystkich osób. Ponieważ zawiera kwas octowy, który spożywany  w nadmiernych ilościach może spowodować u niektórych osób negatywne skutki. Pamiętajmy także, by dostarczać organizmowi zdrowy tłuszcz, zawarty np. w oliwie z oliwek. To dzięki niemu mogą rozpuścić się niektóre witaminy. Całkowite zrezygnowanie z potraw tłuszczowych zdecydowanie nie jest dobre, a takie działania od lat odradzają dietetycy.

Dobra dieta uwzględnia nie tylko stopień aktywności fizycznej w ciągu dnia. Powinna być też dopasowana do naszego wieku i skłonności do tycia. Pamiętajmy, że rozwijający się organizm zawsze będzie potrzebował więcej składników odżywczych niż ten starszy. Ponadto, bardzo ważny jest stan naszego zdrowia. Z tego względu najlepiej, jeśli dietę pomoże nam dobrać wykwalifikowany dietetyk.

Z pewnością powinniśmy zrezygnować z wszelkich nowych, cudownych diet, dających "niezwykle szybkie" rezultaty w krótkim czasie stosowania. Owszem, mogą wydawać się skuteczne, lecz są niezdrowe i prawie zawsze kończą się efektem jo-jo. Lepsze jest, więc stopniowe chudnięcie możliwe, dzięki dostarczaniu sobie witamin, minerałów, ale jednocześnie mniejszej liczby kalorii niż te, które zużywamy w codziennym życiu. Poza tym, odchudzanie wymaga od nas ruchu. Wspomaga on dietę, a przy okazji jest niezwykle istotny dla zdrowia.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 6 czerwca 2012

Zjawisko otyłości - dane statystyczne

Zjawisko otyłości - dane statystyczne

Autorem artykułu jest Mateusz Grygiel


 W USA liczbę osób otyłych szacuje się na 27% populacji a osób z nadwagą na dodatkowe 34%. W Europie liczba otyłych wyniosła w latach 1989-96 od 16,1 do 17,3 % wśród mężczyzn i od 18,8 do 25,3 % wśród kobiet, podczas gdy w latach 1979 - 89 wyniosła ona odpowiednio 13,5 – 15,6 % oraz 16,4 – 26,2 %

Ogińska-Bulik (2004) stwierdza, że liczebność osób otyłych wzrosła w ostatniej dekadzie o 10 - 15 %. Według Amerykańskiego Stowarzyszenia Otyłości (American Obesity Association) w większości krajów europejskich, liczba osób dotkniętych otyłością wzrosła o 10 do 40% w ciągu ostatnich 10 lat (Palmer, 2004). Natomiast liczbę osób otyłych na całym świecie szacuje się na 300 milionów (Henderson i Brownell, 2003), a z nadwagą na 2-3 razy więcej. A zatem około miliarda osób na świecie osiągnęło wagę powyżej normy (Seidell, 2001; Pawłowska i Sadłowska 2006). Najwięcej osób otyłych i z nadwagą mieszka w USA (Pawłowska i Sadłowska, 2006). W Europie procent osób otyłych w poszczególnych krajach przedstawia Tabela 1.

Tabela 1. Rozkład procentowy otyłych mężczyzn i kobiet w państwach europejskich w latach 1989 – 1996 według raportu MONICA (Seidell, 2001).

Państwo

Mężczyźni

Kobiety

Belgia

10

11

Czechy

22

29

Dania

13

12

Finlandia

22,7

22,7

Francja

15

16

Hiszpania

16

25

Islandia

17

18

Niemcy

21

22

Rosja

11,5

32

Szwajcaria

14,5

12,5

Szwecja

14

14

Wielka Brytania

18

19,5

Włochy

15,5

18,5

Wielu autorów zauważa, że zdecydowanie większy odsetek osób otyłych  istnieje wśród osób o niższych dochodach (Shively, Wallace, 2001; Waden i wsp., 2002). Zależność ta wiąże się jednak z płcią i dotyczy głównie kobiet; nie wykazano takiej zależności wśród mężczyzn (Montague, 2003).

W Polsce nadwagę zauważa się u 45,3 % mężczyzn i 35,1 % kobiet natomiast otyłość u odpowiednio 22,4 i 29,0 % (Ogińska-Bulik, 2004). Według badań w ramach projektu NATPOL, 19% dorosłych Polaków cechuje otyłość (za: Konarzewski, 2006).

Wśród dzieci i młodzieży 20% przekracza wagę odpowiednią dla swojego wieku (Pawłowska i Sadłowska, 2006).  W USA liczbę dzieci i młodzieży cierpiących na nadwagę szacuje się również na 20%, natomiast otyłość występuje u 13 - 14% dzieci i młodzieży od 6 do 19 lat (Pearcei wsp., 2002). Większość otyłych dzieci pochodzi z afroamerykańskich i latynoskich rodzin – odpowiednio jako otyłe klasyfikuje się od 21,5% i 21,8% dzieci z tych grup etnicznych w porównaniu do 12,3% białych (Hassink, 2003). Na świecie około 22 milionów dzieci poniżej 5 roku życia zalicza się do otyłych. W latach 1989 - 1998 odsetek dzieci otyłych pomiędzy 2. a 4. rokiem życia wzrósł z 5% do 9%, zaś między 6. a 15. z 5% do 16% (Pawłowska i Sadłowska, 2006).  Z kolei według innych danych, troje na dziesięcioro dzieci w wieku od 6 do 10 lat zalicza się do otyłych, z czego jedno z nich jest otyłe do tego stopnia, iż przeszkadza mu to w poruszaniu się.

Na uwagę zasługuje fakt, iż odsetek osób poniżej 18. roku życia, których waga przekracza normę podwoił się w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Podobne tendencje wzrostowe obserwowane są też w Japonii, gdzie w latach 1973 - 1994 otyłość u dzieci w wieku 6 - 14 lat wzrosła z 6% do 11%. W polskich publikacjach znajdujemy dane, iż 10 do 30% dzieci ma nadwagę lub otyłość (Ogińska-Bulik, 2004; Pawłowska i Sadłowska, 2006). Warto podkreślić istotność powyższych danych, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, iż im dziecko dłużej jest otyłe tym większa szansa, że zostanie otyłym dorosłym. W grupie otyłych przedszkolaków szanse takie wynoszą 25% natomiast wśród nastolatków szanse te rosną do 75% (Jablow, 1993).

Przytaczane dane procentowe różnią się od siebie z wielu powodów. Zależy to nie tylko od sposobu zbierania danych (tzn. czy osoba sama wypełnia kwestionariusz dotyczący jej wagi, czy robił to jej lekarz), klasyfikacji otyłości, ale i nawet samego rejonu państwa, z którego pochodziła próba (Ogińska-Bulik, 2004). I tak np. według raportu MONICA, w Warszawie w 1996 roku liczba otyłych mężczyzn wyniosła 22%, zaś kobiet 28% natomiast w Tarnobrzegu odpowiednio 15% mężczyzn i 37 % kobiet (Seidell, 2001).

Sobal (2001) zauważa, iż osoby żyjące w państwach rozwiniętych mają większą szansę być otyłe niż mieszkańcy państw rozwijających się. Co więcej, osoby przeprowadzające się z mniej rozwiniętych do bardziej rozwiniętych gospodarczo krajów zyskują na wadze (Henderson, Brownell, 2003). Ponadto, więcej osób otyłych spotyka się w mieście niż na wsi. Prawdopodobnie fakt ten można wiązać ze stylem życia a zwłaszcza z mniejszą aktywnością fizyczną mieszkańców miast.

Ogińska-Bulik (2004) stwierdza, że otyłość i nadwaga częściej występują u kobiet niż u mężczyzn. Zauważa również, że otyłość i nadwaga jest, ponadto, związana ze statusem ekonomicznym danej osoby. W tym wypadku, aż 7-krotnie częściej otyłe są kobiety z niższymi dochodami, niż z wyższymi dochodami. Odwrotnie wygląda sytuacja u mężczyzn, gdyż mężczyźni z wyższymi dochodami są około 20% grubsi w porównaniu do mężczyzn z niższymi dochodami.

Montague (2003) zauważa, że wśród mężczyzn nie ma różnic w występowaniu nadwagi czy otyłości w grupach o różnym statusie ekonomicznym.  Wiąże on to zjawisko z wiekiem danej osoby. Po 50. roku życia częściej występuje nadwaga czy otyłość, zwłaszcza u kobiet.

---

Mateusz Grygiel

Psycholog, psychoterapeuta. Prowadzi grupę wsparcia dla osób otyłych w Gdańsku.

www.psychoterapiawgdyni.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dieta z radością

Dieta z radością

Autorem artykułu jest Li Li


Zdrowa dieta to zróżnicowana dieta. Aby żyć zdrowo, ale jednocześnie trzymać dietę, nie można spożywać ograniczonej ilości składników odżywczych. Dlatego podejmując wyzwanie, jakim jest zrzucenie kilku zbędnych kilogramów, warto skonsultować się z dietetykiem.

Dobry dietetyk nie tylko pomoże nam ułożyć odpowiedni jadłospis, ale może skierować również na odpowiednie badania. Okazuje się bowiem, że to sam nasz organizm może podpowiedzieć nam, jakie produkty spożywcze preferuje bardziej, a jakie mniej. Takie próby żywieniowe kosztują około kilkuset złotych, lecz koszt ten opłaci nam się ponieść ze względu na pozytywne skutki dla naszego organizmu.

                Są diety, które dobieramy na przykład pod kątem grupy krwi czy płci. Są jednak zbyt ogólne – dla poszczególnych ludzi potrzebne są bardzo indywidualne i jednostkowe badania. Specjaliści – dobrzy dietetycy konsultacje z pacjentem rozpoczynają od drobiazgowych badań i od poznania nawyków żywieniowych pacjentów. Dobór odpowiedniej diety polega nie tylko na stopniowym ograniczaniu kaloryczności posiłków, ale również na wpajaniu dobrych nawyków, które po zakończeniu diety pozostaną i będę kontynuowane.

                Samo słowo dieta wzbudza już w nas negatywne emocje – zadaniem dietetyka jest również rozwianie mitu, że trzeba cierpieć, by odpowiednio się odżywiać. Jedzenie ma być przyjemnością. Pokazują to również restauracje, które specjalizują się w serwowaniu posiłków zgodnych z rozmaitymi dietami – na przykład z dietą bezglutenową, dietą Duncana czy innymi. Niestety, możemy obserwować dwa równoległe, ale przeciwstawne zjawiska – z jednej strony jesteśmy coraz bardziej otyli i uzależnieni od fast foodów, z drugiej zaś lansuje się zdrowy tryb życia, bycie fit i produkty light.

                Nie możemy jednak dać się zwariować trendom i modom. Jedzenie nie może być eksperymentem. Ludzkie ciało zbudowane jest z tego, co przyswaja – jego zdrowie zależy w dużym stopniu od jakości spożywanych produktów. Bo przecież jesteśmy tym, co jemy!

---

Jesteś na diecie i chcesz dobrze zjeść? Odwiedź restauracje Kraków.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Czy rzeczywiście ćwiczenia 6 Weidera dają płaski brzuch?

Czy rzeczywiście ćwiczenia 6 Weidera dają płaski brzuch?

Autorem artykułu jest scribulonek


Program aerobicznej 6 Weidera reklamowany jest jako skuteczny trening na mięśnie brzucha, który pozwala uzyskać wymarzony płaski brzuch w stosunkowo krótkim czasie. Po sześciu, siedmiu tygodniach zależnie od wyboru harmonogramu ćwiczący powinien osiągnąć odpowiednie rezultaty. Jak to się ma do rzeczywistości?  

Wszystko zależy od determinacji osoby, która się zdecyduje na ćwiczenia 6 Weidera, jej wytrwałości i stopnia, w jakim będzie się stosowała do zaleceń programu. Istotny jest także fakt, jak dużą nadwagą czy też otłuszczeniem tej partii ciała ćwiczący się wykazuje w momencie, gdy zaczyna program aerobicznej. Na forach poświęconych ćwiczeniom, zdrowemu trybowi życia czy odchudzaniu możemy poczytać, że na ogół determinacja w osiągnięciu celu kończy się około czwartego dnia ćwiczeń, ewentualnie trochę później. Niestety nikt nie wykona tego zadania za ciebie, trudno się spodziewać jakichś spektakularnych wyników, gdy program nie zostanie przećwiczony do końca. Co więcej, nawet po zakończeniu 42 dni ćwiczeń 6 Weidera nikt nam nie zagwarantuje, że otłuszczenie zniknie, jeśli było duże. Specjaliści zalecają wtedy powtórzenie programu lub zwiększenie ilości tych ćwiczeń, które dawały najbardziej odczuć, że ćwiczy się intensywnie i ciężko.

 

Szczególnie młodzi ludzie cierpią, gdy ich sylwetka odbiega od przyjętych norm piękna, a wystający otłuszczony brzuch na plaży prezentuje się po prostu nie najlepiej. Na pewno warto wiosną, a jeszcze lepiej już zimą zacząć treningi, by latem móc wystąpić w nowej odsłonie, z płaskim brzuchem i uśmiechem na twarzy. Dobra sylwetka bardzo poprawia samopoczucie, zwiększa pewność siebie, a to powoduje, że uśmiechamy się częściej i bardziej swobodnie. Warto o to zawalczyć, a 6 Weidera może być w tym bardzo pomocna, jeśli się do niej, oczywiście, przyłożymy.

 

 

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl